Kombinuj, jak wyjdzie z tego coś fajnego to śmiało daj znać :)
Autor: admin
Autor: admin
Wszystko jest wyjaśnione w opisie, wypada go przeczytać przed zadawaniem pytań :)
Autor: ktior
mam pytanie, czy do ładowania jednego ogniwa li-ion wystarczy użyć tego balansera i zwykłej ładowarki, np 5V? Czy potrzebna jest wyspecjalizowana ładowarka?
Autor: admin
Ten układ nie służy do ładowania ogniw. Nie potrafi on ograniczyć prądu ani zakończyć ładowania. W ostateczności można by go użyć bo przynajmniej zapobiegnie przeładowaniu ogniwa, choć te ładowane bez żadnej kontroli nie pożyje zbyt długo. Ale nie polecałbym.
Autor: marcin
poskladalem sobie balanser zewnetrzny 5s na plytce drukowanej bazujac na tym module dziala swietnie pakiet podlaczam standardowym kablem balansera 6s takim jaki mam w ladowarce modelarskiej zeby bylo kompatybilne.
Problem jest taki ze ladowarka do ktorej budowalem balanser zewnetrzny podaje prad zeru 8amper czy moge zwiekszyc wydajnosc przez dodanie jeszcze jednego tranzystora tak zeby uklad zalaczal oba jednoczesnie.
Autor: Zaczek
Czy dobrze zrozumiałem? Gdybym cały pakiet ogniw połączył równolegle , zapewnił im napięcie zasilania nie większe od 4,1 v to ładowały by się prawie do pełna,ale za to bezpiecznie. A do rozładowania łączył odpowiednio w wiązki równoległe i szeregowe.
Autor: admin
Nie 4.1 ale 4.2. Po drugie nie do końca bezpiecznie, bo jeszcze musi być ograniczenie prądowe w tym zasilaniu, a potem wykrycie naładowania i odłączenie zasilania. Takie prymitywne ładowanie spowoduje że ogniwa będą miały krótszy czas życia.
Rozładowanie (czyli rozumiem używanie w odbiorniku właściwym) to już wedle potrzeby, ale należy monitorować napięcie każdej celi aby nie doprowadzić do nadmiernego rozładowania.
Autor: ja
Zacne!
Szukam, szukam, same skomplikowane balansery, a tu nagle taki surprise, 4 elementy i gotowe.
Ale jednak zastosowanie potencjometru to niezbyt dobry pomysł ze względu na wrażliwość na niekorzystne warunki atmosferyczne :)
Autor: Brzo
Witam. Czy przy połączeniu równoległym też powinienem użyć takich balancerów?
Autor: admin
Nie. Chyba że chodzi o połączenie równoległo-szeregowe lub inne wynalazki.
Autor: admin
Potencjometr jest ok jeśli to jakiś w miarę normalny potencjometr a nie najgorszy dziad (jak u mnie na foto) który po dotknięciu jednego dnia ładuje do 4,20 a drugiego do 4,25 i trzeba go kontrolować.
Autor: Przemek
Witam mam dwa pytania
1. czy używając do ładowania ogniwa 18650 4.2V zasilacza laboratoryjnego ustawionego na 4,1V bez balansera ogniwo może ulec uszkodzeniu?
oraz
2. czy za każdym razem ładując je bez balansera do 4,1v i rozładowując do 3,3v skrócę jego żywotność? czy nie zaszkodzi mu to ? pozdrawiam
Autor: admin
Czemu na 4,1V? Nie ulegnie uszkodzeniu, o ile ustawi się bezpieczny prąd. Tylko trzeba tego pilnować i odłączyć po naładowaniu.
Nie skrócisz, ogniwa litowe lubią pracować w takich niepełnych cyklach i dzięki temu będą służyły dłużej.
Autor: Patryk
Witam ja mam takie nurtujące mnie pytanie, może trochę głupie, ale nie daje mi spokoju…
Czy jak łączymy je w szeregu to tak naprawde masa staje się pozorną masą, czyli masa powiedzmy drugiego w szeregu jest napięciem 4,2V poprzedniego ?
Jeśli tak, to czy prąd przepuszczany przez tranzystor w momencie zbyt dużego napięcia musi wtedy uciec do poprzedniego ogniwa, czy nie jest to problemem ? czy może każdy nastepny balanser ustawiamy na 4,2V x numer celi, czyli np 3ci ustawimy na 3×4,2V ?
Pozdrawiam, tak btw bardzo fajna strona :)
Autor: Patryk
Tak parę słów sprostowania, bo może niejasno sie wyraziłem.
Czy ten układ ma mieć Vo w + i masę w – ogniwa i każdy balanser ma być ustawiony na 4,2V, czy Vo ma być + ogniwa a – masą całego pakietu i wtedy każdy kolejny balanser ma mieć napięcie równe wielokrotności 4,2V ?
Autor: Łukasz
Witam,
Patryk, nie jestem ekspertem, ale popatrz w link do tego bardziej rozbudowanego balancera, tam w każdym bloku są te same elementy, więc myślę, że wszędzie trzeba dać tak samo.
Nie dawało mi spokoju brak diody led w tutejszym balancerze. Chciałem użyć jak najmniej elementów. Dołożyłem testowo tranzystor BC328, rezystor 270 Ohm (100 też może być tak mi się zdaje) oraz diodę led. Zapodaje schemat. Generalnie zrobiłem to na „pałe”; nie wiedziałem, czy to zadziała.
Czy znalazł by się ktoś ogarnięty i wytłumaczył co się dzieje w układzie gdy napięcie przed zadziałaniem i w trakcie działania, bo brakuje mi trochę teorii a samym prawem Ohma nie umiem sobie tego wytłumaczyć.
Pozdrawiam
Autor: Łukasz
Nie dopisałem, ale ten mój układ zadziałał z czego jestem zadowolony, ale chciałem też się dowiedzieć czemu działa.
Dlaczego prąd bazy jest mały gdy napięcie poniżej 4,2 V i dlaczego rośnie nagle gdy przekroczy 4,2 V i dlaczego jak się da większy rezystor ten do bazy to popłynie większy prąd do bazy, myślałem, że większy rezystor ogranicza prąd, dlatego nie umiem sobie jeszcze tego wytłumaczyć (przynajmniej nie prawem Ohma).
Pozdrawiam
Autor: Łukasz
Próbuję zasymulować ten obwód w programiku pod tym linkiem:
http://www.falstad.com/circuit/
Używam do tego diody zenera ustawionej na 4,2V, rezystora podciągającego tranzystora PNP oraz źródła zasilania DC. Nie potrafię zasymulować działania tego układu, nie ma tak, że jak przekrocze o 20mV napięcię to nagle zaczyna płynąć duży prąd przez tranzystor. Jak to zrozumieć ?
Autor: Radek
Najprostsze wytlumaczenie prad nie plynie przez TL431 dopoki napiecie na R2 nie osiagnie 2,5V. Gdy osiagnie wtedy zaczyna plynac prad przez TL431, co powoduje ze plynie tez prad z bazy do tl431, co powoduje, ze tranzystor zaczyna przewodzic.
Autor: Kiriki-kun
Takie małe pytanie odnośnie ładowania cell szeregowo.
Chciałbym ładować kilkanaście cell jedną/dwiema ładowarkami i prądem 5V (wejściowy, nie ładowania) oraz mieć tyle na wyjściu.
Z tego co zrozumiałem, to po przekroczeniu 4.2V na celli tranzystor zaczyna się nagrzewać zamiast ładować baterię. Czyli nie spowoduje mi to zwarcia na ładowarce czy cuś?
Pozdrawiam
Łukasz Branny